W założeniu nie miał to być nigdy blog fotograficzny. Raczej taki bałagn myśli, miejsce gdzie mogę spisać gdzie byłam, co robiłam, czego spróbowałam. Tym razem spełniłam zasadniczo jeden z postawionych sobie celów - miałam okazję fotografować w opuszczonym budynku. Stare wodociągi wyglądały momentami przerażająco, momentami ślicznie. Ze znalezisk niezwykłych - archiwalne raporty z 1986 (!) roku. Efekty współpracy - imho całkiem niezłe. Zapraszam do przejrzenia..tych najlepszych. ;)
...i perełki:
modelowała: Obecnie rudowłosa N.N :>
Świetne ujęcia.Masz dar do fotografowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przyłączam się do poprzedniego komentarza.
OdpowiedzUsuńUroczo.
Jestem zaintrygowana tym magicznym miejscem, modelka dodała jeszcze wyrazu tego miejsca:)
OdpowiedzUsuń